Na zaproszenie kolegów z Gdyni w dniu 18.12.2010 nasza grupa wzięła udział w inscenizacji która miała miejsce na kładce i moście w rejonie Gdynia Stocznia która miała przypomnieć autentyczne wydarzenia sprzed 40 lat. Wtedy to wojsko otworzyło ogień do stoczniowców idących do pracy po radiowym wezwaniu wygłoszonym przez ówczesnego wicepremiera Stanisława Kociołka. My odtwarzaliśmy pododdziały ZOMO które próbowały nie przepuścić robotników do Stoczni. Udział w inscenizacji która miała miejsce w autentycznych miejscach w których zginęli ludzie wiązała się ze szczególną powagą i dbałością o szczegóły. Nie udało się niestety z różnych względów przybliżyć autentyczności choćby ze względu na pogodę. Tamten Grudzień był ciepły i bezśnieżny, my brnęliśmy po kolana w śniegu... Nie sposób nie docenić roli ludności odtwarzającej role stoczniowców, wspomagani przez kolegów rekonstruktorów w cywilnych rzeczach odegrali swoje role znakomicie. GRH Ludności Cywilnej z Mławy jak zwykle stanęło na wysokości zadania. Widowisko obejrzało około 3 tysięcy widzów, w wielu oczach w trakcie odtwarzania "Ballady o Janku Wiśniewskim" pokazały się łzy...
Poniżej video i fotoserwis wykonany przez naszego fotoreportera Agatę i filmy znalezione w sieci